Badania hormonów

Maniu, Aguś - wielkie dzięki. No to jeszcze kilka dni i zbadam progest i prl.
Oby były w normie, bo mój gin przepisał mi zastrzyki z kaprogestu jesli progesteron bedzie za niski a mnie wcale sie nie usmiecha brac tych zastrzykow. Zdania na temat kaprogestu sa skrajnie podzielone, wiec wolalabym zeby obylo sie bez Confused

Pozdrawiam serdecznie

Proszę uprzejmie Smile

I powodzenia!

Cześć dziewczynki. Oto moje wyniki z dzisiaj:24 dc
Progesteron: 9,39 ng/ml (1,5-20,00)
Prolaktyna: 38,68 ng/ml !!! krew pobrana wcześnie - o 7:30, a z tego co pisze Agnes trzeba badać o godz. 9 . myślicie że ten wynik jest wiarygodny? W tym cyklu już raz mierzyłam prolaktynę: wynik z 5 dnia cyklu z godz. 9:30 : 13 ng/ml
Skad taka różnica?? Co myślicie o progesteronie - wynik jest 8 dni po owulce. Dzięki za komentarze. pozdrawiam :*

Mania kiedy ja byłam na badaniach,między innymi prolaktyny to krew pobierano mi co godzinę 8 00,9 00,10 00.A i wtedy jeszcze czekałam na pierwszy @ po zabiegu.Badania miałam 20 października,a @ dostałam 26.Nie widziałam jeszcze moich wyników,ma je mój ginekolog(napisał mi,że są dobre),a wizyta 1 grudnia.

Dzięki Kiniuś, pewnie miałaś badanie prolaktyny z obciążeniem - musiałaś coś pić?? No chyba że badanie zrobione dla pokazania jak zmienia się prolaktyna... daj znać koniecznie jak już będziesz znała wyniki. pozdrawiam

Nic nie piłam,tylko przed pierwszym pobraniem musiałam połknąć jakąś tabletkę.
Jak tylko będę miała wszystkie wyniki w domu na pewno napiszę.Również pozdrawiam.

Kobietki co myślicie o tych wynikach?

Badanie z 23 dc.
Prolaktyna: 18,4
Progesteron: 13,4

Na moje oko chyba nie jest najgorzej, co? Myślicie, że mogę zrezygnować z zastrzyków kaprogestu (progesteron)? Gin prorokował mi, że mój progesteron będzie na pewno poniżej 10,0 i wtedy trzeba się szprycować. Ale skoro mój progesteron wynosi 13,4?
Pytam Was, bo wizytę mam dopiero w styczniu.

Betty ale bierzesz luteinę? Bo jeśli nie to możesz darować sobie zastrzyki. Ale jeśli tak, to nawet jak je sobie darujesz musisz dalej przyjmować progesteron doustnie.

Ostatnio mi gin wytłumaczyła, że pod względem badań lepszy jest duphaston bo można go łatwo odróżnic od progesteronu pochodzącego z organizmu, w przypadku lutki już jest gorzej bo to czysty progesteron.

Pestuś lutki nie biorę w żadnej postaci i jeszcze w życiu nie brałam - pewnie stąd moja góra pytań i brak jakichkolwiek doświadczeń w tej materii.
Dziękuję za rady. Zastrzyki sobie na razie daruję ale dla pewności sprawdzę ten progesteron ponownie w kolejnym cyklu - gdzieś wyczytałam, że na jednym badaniu trudno się oprzeć.
Staranka szły w tym cyklu pełną parą, ale za wiele sobie nie obiecuję...

Betty - wyniki wyglądają w porządku Smile

bez zarzutu, prolaktyna w normie, progesteron wskazuje że owulacja wystąpiła, więc wszystko ok, buziak :*

A ja trzymam kciuki.
Dziś z ciekawości zmierzyłam tempkę. W pierwszej fazie byłą 36,4 a dzisiaj 36,6... tak jakby owu jednak byłą. No ciekawe ciekawe... Dziś 29dc @ brak, ale nadziei nie mam na szkraba w tym cyklu - skutecznie odebrała mi ją moja była gin :/

Mania27 oto moje wyniki badań:
Prolaktyna 13,51 ng/ml
Prolaktyna"1" 275,70 ng/ml
Prolaktyna"2" 168,10LH mlU/ml
Przeciwciała przeciwko kardiolipinie:
Anty-Kardiolipina IgG 2,1 GPL U/ml
Anty-Kardiolipina IgM 2,5 MPL U/ml
Posiew z pochwy:
Lactobacillus spp ++(wzrost średni)
liczne leukocyty ujemne

Nie jestem dobra w interpretacji żadnych wyników badań,ale w oczach mojego lekarza wszystko jest dobrze...
Prolaktyna"1"trochę za wysoka,ale "2" ładnie spadła.
Mam nadzieję,że po Nowym Roku będę mogła wam napisać,że jestem w ciąży!

Kiniuś, prolaktyna ok, normy na antyciała są różne w różnych laboratoriach, ale skoro lekarz widział wyniki i jest ok to nic tylko się cieszyć, co oznacza to liczne leukocyty ujemne?

Nie mam kochana pojęcia,lekarz mówił,że to się zdarza,ale wynik jest ok. nie żadnych bakterii,bo chyba temu służy to badanie-żeby wykryć bakterie.
Może inne dziewczyny będą wiedzieć coś więcej na ten temat.
Chociaż nie chciałabym się czymś zmartwić.
Muszę wierzyć...!!!

Kiniuś, nie chcę absolutnie wzbudzać niepokoju, ale u mojego męża w posiewie nasienia wyszło, że bakterii nie ma, ale wyszły liczne leukocyty,troszkę czytałam na ten temat w internecie i na naszym forum z kafe Malgon mi pisała, że to może oznaczać albo jakiś stan zapalny, albo bakterie. W zwykłych laboratoriach, w ktorych robi się posiew bakteryjny, bada się czy są bakterie ale odbywa się to w warunkach tlenowych, w związku z czym bakterii beztlenowych nie da się wykryć z takiego "zwykłego" posiewu. dlatego ja bym mimo wszystko polecała zrobić podstawowe badanie genetyczne z wymazu z szyjki na 3 podstawowe bakterie: chlamydia, ureaplazma i mykoplazma, nie wiem czemu lekarze zapominają nam o tym wspomnieć, ja sama z mojej inicjatywy zrobiłam to badanie, niestety wyszło że mam ureaplazmę, więc myślę, że warto wiedzieć (i myślę, że te leukocyty z nasienia męża mogły wskazywać właśnie na ureaplazmę Sad