Forum Jestem Mamą Anioła... Strona Główna


Jestem Mamą Anioła...
Forum wszystkich tych, których bocian zgubił się w zamieci
Odpowiedz do tematu
renia1980



Dołączył: 12 Gru 2009
Posty: 269
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: dolnośląskie

mój gin mi proponował stymulację, miałam brać jakieś tam hormony na wywołanie jajeczkowania, ale nie zdążyłam bo jednak byłam już w ciąży. Myślę, że teraz będę mądrzejsza i badania oprócz PCR zacznę też od hormonów. A co do ginekologów to naprawdę już sprawdziłam ich tylu i żaden nie chciał mi pomóc tylko ładował leki anty. Ten aktualny może nie jest ideałem, ale przynajmniej zbadał mi jajniki i owulację, no i byłam w ciaży, może to i mało ale i tak jak na chęci lekarzy, których miałam przyjemność poznać, dużo. Nic tylko pozazdrościc niektórym dziewczynom, które mają lekarzy z prawdziwego zdarzenia. Sad


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Pestka
Administrator


Dołączył: 04 Paź 2009
Posty: 1724
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Otwock

Renia ja się błąkam, mam nadzieję, że dr Bednarowska okaże się moją ostatnią przystanią, bo bywało różnie. Miałam dobrego gina, ale niestety zmarł miesiąc po moim zabiegu.
Kochana najpierw badania, potem dopiero hormony. Nawet anty. Takich mądrali co to szafują hormonami bez badań powinno się przez łeb strzelić.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
renia1980



Dołączył: 12 Gru 2009
Posty: 269
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: dolnośląskie

z tego co piszesz Pestka to w moim mieście powinno się wybić cały oddział położniczy Smile No cóż zawsze zostaje klinika leczenia niepłodności, ale to już byłby nowy rozdział finansowy Smile


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
ślimaczuś



Dołączył: 05 Lis 2009
Posty: 1289
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa/Radom

Wiesz Reniu ja już dawno doszłam do wniosku, że dla mnie teraz kasa się nieliczy i jak bedzie trzeba to trudno, rodzina się obrazi bo mam zobowiązania, a remont poczeka.
Ja ciagle poszukuję gina, bo niestety do mojego sie bardzo zraziłam.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
renia1980



Dołączył: 12 Gru 2009
Posty: 269
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: dolnośląskie

w sumie to tak najważniejszy jest bobas, ale ostatnio moje zarobki są bardzo ubogie. Nie wiem jak u Was u mnie sama wizyta u gina 100-150 zł. Ja dam swojemu lekarzowi jeszcze szansę, bo mam dość poszukiwań, ale do stycznia odpoczywam od niego.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Pestka
Administrator


Dołączył: 04 Paź 2009
Posty: 1724
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Otwock

U mnie poszły wszystkie wypłaty od poronienia na lekarzy, leki (kuracja miesięczna norprolac to 140 zł, wizyta 150, nie licząc usg i innych badań)
I niestety nie mogę powiedzieć, z wyjątkiem norprolacu, że mi to cokolwiek pomogło. To, że jestem w ciąży to cud.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
renia1980



Dołączył: 12 Gru 2009
Posty: 269
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: dolnośląskie

witajcie dziewczyny!!! Dawno nie pisałam, praca, stres na budowie i jeszcze mąż się rozchorował. Chcę wam tylko napisać, ze dzisiaj umówiłam się na prywatną wizytę do endokrynologa....na 13 lutego. Szok w takim tempie to o dziecku mogę długo jeszcze pomarzyć. .


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Pestka
Administrator


Dołączył: 04 Paź 2009
Posty: 1724
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Otwock

Renia nie mów hop. Ja w zasadzie zaszłam między przeprowadzką od jednego do drugiego gina. Smile


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
renia1980



Dołączył: 12 Gru 2009
Posty: 269
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: dolnośląskie

oj Pestuś ty to zawsze umiesz pocieszyć Smile Jak tam u Ciebie? Hormony szaleją?


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Pestka
Administrator


Dołączył: 04 Paź 2009
Posty: 1724
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Otwock

Dzisiaj brzuszek szaleje. Raz lewy jajnik, raz prawy, a raz po środku. Mam cichą nadzieję, że to tylko rozciągająca się macica, bo tego bólem nazwać nie można - tak właśnie ciągnie troszkę, ale ja jestem przewrażliwiona więc wszystko wychwytuję. Poza tym strasznie chce mi się spać. Ale to nieludzko. Robię wlaśnie pieczeń rzymską i od czasu do czasu wpadam nosem w mielone mięcho.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
renia1980



Dołączył: 12 Gru 2009
Posty: 269
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: dolnośląskie

Witajcie dziewczyny, chcę wam życzyć spokojnych i radosnych Świąt Bożego Narodzenia, niektórym z nas łatwo nie będzie, ale niech te Święta pomogą odzyskać nadzieję i przyniosą już tylko dobre dni w następnym roku. Buziaki Smile


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
renia1980



Dołączył: 12 Gru 2009
Posty: 269
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: dolnośląskie

hej dziewczyny! Ja ciągle drążę temat i w związku z tym mam pytanko, czy któraś z was brała może lek CASTAGNUS? Bo naczytałam się tylu superlatywów o nim, że mam zamiar sięgnać po niego jeszcze za nim dojdę do endokrynologa.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Pestka
Administrator


Dołączył: 04 Paź 2009
Posty: 1724
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Otwock

Ja brałam. Minimalnie obniża prolaktynę, nie zastąpi bromergonu czy norprolacu. Najpierw zbadaj hormony Reniu, bo narobisz sobie biedy - ziołami też można.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Mania27



Dołączył: 04 Paź 2009
Posty: 816
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Witaj Reniu, ja ostatnio też zainteresowałam się castagnusem i już zakupiłam 2 opakowania, oczywiscie po konsultacji z ginem. Teraz czekam na nowy cykl, który zacznie się lada dzień i ruszam. Pokładam w tym leku nadzieję, bo ostatnio wyszła mi podwyższona prolaktyna. Mam nadzieję, że jutro zaczynam kurację. Pozdrawiam Smile


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
malgon



Dołączył: 06 Paź 2009
Posty: 549
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Reniu- brałam castagnus przed poprednia ciązą z polecenia ginki, choc badan zadnych nie kazała mi robic-wziełam 3 opakowania i po 3 cyklach byłam w ciazy.Moja poprzednia ginka widziała w castagnusie lek na wszystko:) Jak sie okazało po stracie juz z polecenia innego gina porobiłam badania i moja prolaktyna była 29ng/ml! brałam castagnus przez 2 cykle ale prolaktyna nie spadłaSad Po 4 miesiacach od straty poszłam z badaniami do nowego gina(tak kazał przyjśc) i od razu zapisał po pól tabletki norprolacu- brałam 1 cykl bo w 2cyklu jak wiecie byłam w ciazy:)
takze castagnus nie jest lekiem-cud, ale mysle ze napewno lekko obnizy poziom prl jesli jest on 20-25ng/ml. Jednak ja bym zrobiła badania prl.
Maniu- u ciebie Kochana castagnus moze sie sprawdzic, a napewno nie zaszkodzi, wydłuza tez ładnie faze lutealna. Ale sie rozpisałam! Buziole!!!!!!!!!!


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Badania hormonów
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)  
Strona 5 z 13  

  
  
 Odpowiedz do tematu