 |
|
 |
 |
 | |  |
malgon
Dołączył: 06 Paź 2009 |
Posty: 549 |
Przeczytał: 0 tematów
|
Ostrzeżeń: 0/3
|
|
|
 |
Wysłany: Czw 15:08, 31 Gru 2009 |
|
 |
|
 |
 |
Maniuchna - ja brałam castagnusa @sie rozreciła- plamienia nie wliczałam do @- przed strata miałam 1dniowe plamienie przed i po@ , ale po zabiegu te plamienia były nawet 4 dniowe:(Moj gin mówił ze to od wys prolaktyny- jak wziełam we wrzesniu norprolac to juz miałam normalna@ bez plamien:) ale każdy organizm jest inny. Bierz smiało castagnusa- napewno nie zaszkodzi, do tego wiesiołek do owulki:)
|
Post został pochwalony 0 razy
|
Pestka
Administrator
Dołączył: 04 Paź 2009 |
Posty: 1724 |
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy
|
Ostrzeżeń: 0/3
|
Skąd: Otwock |
|
 |
Wysłany: Pią 12:27, 01 Sty 2010 |
|
 |
|
 |
 |
Mania a progesteron jaki masz? Może te plamienia to dlatego, że jest bardzo niski?
|
Post został pochwalony 0 razy
|
malgon
Dołączył: 06 Paź 2009 |
Posty: 549 |
Przeczytał: 0 tematów
|
Ostrzeżeń: 0/3
|
|
|
 |
Wysłany: Pią 19:08, 01 Sty 2010 |
|
 |
|
 |
 |
Maniu- faktycznie ta prolaktyna jest za wysoka, ale tego co pamietam to u Ciebie skacze- ja miałam przez 2 cykle w granicach 29 i lekarz przepisał mi norprolac.
Castagnus oczywi scie nie zaszkodzi.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
 |
 | |  |
Mania27
Dołączył: 04 Paź 2009 |
Posty: 816 |
Przeczytał: 0 tematów
|
Ostrzeżeń: 0/3
|
|
|
 |
Wysłany: Pią 20:23, 01 Sty 2010 |
|
 |
|
 |
 |
Malgon. Prolaktynę mierzyłam 3 razy. 2 razy w październiku i 1 raz w listopadzie, a więc w niezbyt odległych odstępach czasu. Pierwszy raz, w 14 dc i prolaktyna wyszła 19,5, drugi raz w 5 dc i wyszła 13, a w 24 dc wyszła 38, więc wszystko wskazuje na to, że prolaktyna rośnie wraz z rozwojem cyklu... Później zaburza mi pracę ciałka zółtego i stąd te plamienia, bo progesteron za szybko spada. Tak wiec moze to była główna przyczyna moich poronień? Malgon ile brałaś ten norprolac? Czy w cyklu, w którym zaszłaś go brałaś? Jeśli tak to do którego dnia cyklu (tygodnia ciąży) bo czytam że nie mozna od razu odstawić w ciąży żeby nie doszło do poronienia tylko stopniowo schodzić z leku. A jak u Ciebie samopoczucie? Na pewno mdłości masz już za sobą pozdrawiam
|
Post został pochwalony 0 razy
|
 |
 | |  |
malgon
Dołączył: 06 Paź 2009 |
Posty: 549 |
Przeczytał: 0 tematów
|
Ostrzeżeń: 0/3
|
|
|
 |
Wysłany: Wto 13:10, 05 Sty 2010 |
|
 |
|
 |
 |
Maniu- ja zaczełam starania po 4 miesiacach, norprolac (pól tabletki)brałam niecałe 2 cykle, po 3 tyg brania rolaktyna spadła na 6,27,u mnie jak pamietasz był jeszce problem z wys.FSH które równiez po 3tyg brania biosteronu spadlo z 13 na niecałe 7.lekarz powiedział ze w 1 cyklu moje szanse wynosza 10-15% za to w drugim dał nawet 25% ! Noi udało sie w 2 cyklu starań! U mnie prolaktyna zakłocała jakośc FSh co z kolei maiało wpływ na jakośc komórki jajowej.Natomiast progesteron miałam zawze przyzwoity ok 20ng.ml ale i tak kazała mi brac od 17dc lutke na lepsze zagnieżdzenie. podejrzewam ze u Ciebie prolaktyna działa b. podstepnie, bo jest skaczaca, czesto tez zakłoca prace tarczycy.Ja bym porozmawiała z ginem o ewentualnym wlaczeniu norprolacu czy bromergonu do cyklu, a castagnus i tak mozesz brac. Takie jest zdanie mojego gina.A moj gin kazał odstawic norprolac po pozytywnym tescie, ale sa 2 szkoły- wiem ze pestka bierze w ciazy i niektóre panie tez gdzies do 12tc. Ja odstawiłam i dzidza jak narazie ma sie dobrze.
moje samopoczucie jest duzo lepsze , mdłosci mam czasem pod wieczór.Mam problemy załadkowe-jelitowe w zielonych barwach, lekarz podejrzewa ze od watroby i mam jesc raczej gotowane i unikac surowizny, np. kapusty pekinskiej.
Jeszcze męczy mnie katar sienny, szczegolnie w nocy jak chodze siku. zakupiłam wode morska z sola do zakrapiania ale srednio pomaga. ale ogólnie nie jest źle.
Napisz jak czuje sie Twoja siostra, pewnie juz zna płec maluszka:)
|
Post został pochwalony 0 razy
|
 |
 | |  |
Mania27
Dołączył: 04 Paź 2009 |
Posty: 816 |
Przeczytał: 0 tematów
|
Ostrzeżeń: 0/3
|
|
|
 |
Wysłany: Wto 18:12, 05 Sty 2010 |
|
 |
|
 |
 |
Malgon ty mój osobisty lekarzu:) jestem pod wrażeniem Twojej wiedzy
Co do siostry, ona czuje się bardzo dobrze, to już 20 tydzień, czuje "motylki" w brzuchu i będzie chłopak prawdopodobnie będzie miał na imię Franek hehe, ale to się jeszcze zobaczy. Termin między 15 a 25 maja. Cieszę się, że u Ciebie lepiej. 3maj się dzielnie
Właśnie umówiłam się z lekarzem na wizytę za tydzień, w środę. Pytałam czy muszę powtarzać badanie z wymazu a on na to że nie. Wiem w głębi serca, że powinnam, ale szkoda mi kaski. Może za miesiąc? Nic straconego. Jestem ciekawa co mi lekarz zaproponuje, może jakąś stymulację?
Malgon 29 października FSH wyszło mi 5,73, czy jest ok? Zastanawiam się wciąż nad zrobieniem badania na antyciała przeciwtarczycowe. Czy robiłyście to badanie? Ile kosztuje? Pozdrawiam
|
Post został pochwalony 0 razy
|
 |
 | |  |
malgon
Dołączył: 06 Paź 2009 |
Posty: 549 |
Przeczytał: 0 tematów
|
Ostrzeżeń: 0/3
|
|
|
 |
Wysłany: Wto 19:13, 05 Sty 2010 |
|
 |
|
 |
 |
Maniu- fajnie ze u twojej sister juz pólmetek- bedzie chłop jak dab:)Super!
FsH masz ok, co do badańna przeciwciała tarczycowe to ja robiłam- oba i bylo drogo cos ok 80zł, ale warto zrobic:).Moze faktycznie nie warto powtarzać wymazu, no i twojego meza ominie stres. Nad stymulacja sie zastanow, bo tak jak pisałam np Clo niszczy sluzówke macicy, chyba ze masz grubosc ok11-13mm w fazie owulacyjnej to wtedy mozna, ale np polecam menopur, ale jest cholernie drogi, brałam 2 zastrzyki(1 kosztuje ok 120zł!)za to nie niszcy sluzówki.pogadaj z ginem szczerze, napewno znajdziecie jakies rozwiazanie, a na stymulacje masz zawsze czas. trzymam kciukaski!!!!!!!!!!!!! Jak masz jakies pytania to wal jak w dym, jak tylko bede wiedziała to zawsze cos doradze. Rok temu to bylam jeszcze "zielona" nawet z mierzeniem tempki:)
|
Post został pochwalony 0 razy
|
 |
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 6 z 13
|
|
|
|  |