kasiulak
|
Dzis odebrałam wyniki badan histopatologicznych....pocieszajace jest to, że to nie bylo z powodu jakiś zmian macicy, czy genetycznych...taka sytacja zdarza sie raz na 3 ciaże (akurat to była moja 3 ciaza) gdy podczas przekształcania komórek odrywa sie jeden z hromosomów i to jest smiertelne dla dziecka...i mam przynajmniej szanse,ze juz takiej sytuacji nie bedzie...ale nadal sie boje, mysle nawet o staranaich po Nowym Roku, ale jeszcze czekam na pierwszy @...potem wizyta u ginekologa...zobaczymy jak sie wszystko goi...pozdraiwam...
|
||||||||||||||
Post został pochwalony 0 razy |
agneskapineska
Administrator
|
Kasiu, życzę Ci, żeby wszystko było okej Pozdrawiam
|
||||||||||||||
Post został pochwalony 0 razy |
karolkago82
|
Kasiu dobrze przyczyna nie jest nic powazniejszego ale wiadomo ze i tak sie cierpi.Najgorzej jak badanie wykazuje jakas chorobe ktora wymaga systematycznego i długotrwalego leczenia albo wynik histopat. badanka nie daje nam odpowiedzi cio ylo przyczyna straty. ja do dzis nie wiem ale kilka badanek zrobiłam i nic nie wykazały.
|
||||||||||||||
Post został pochwalony 0 razy |
Kinga-N
|
ja również nie wiem co przyczyniło się do tego,że serduszko mojego dzidziusia przestało bić??? boję się,że zrobiłam coś złego,te wątpliwości zostaną na zawsze wraz z cierpieniem.Pozdrawiam.
|
||||||||||||||
Post został pochwalony 0 razy |
Pestka
Administrator
|
Kinia nie zrobiłaś nic złego i nie wolno Ci tak myśleć. Kochałaś i kochasz swoją fasolkę i nigdy byś jej nie skrzywdziła. :*
|
||||||||||||||
Post został pochwalony 0 razy |
Kasia W.
|
Kinga no co Ty , co mogłaś zrobić złego Kochana kiedyś słyszałam,że Dzidziulek jest doskonale chroniony na początku ciąży Z NACISKIEM NA DOSKONALE bo nieraz zabiegane Kobiety budzą się w 12 tyg ,że są w ciąży dlatego organizm musi sam chrobić życie w sobie.Także Kinga ani Twoja,ani moja,ani nasza wina nie była,że serduszka naszych Dzidziulków przestały bić.Pamiętaj o tym i nie daj się takim myślą.
|
||||||||||||||
Post został pochwalony 0 razy |
Kinga-N
|
Dziękuję Kasiu. Ale wiesz sama,że przyczyny nie poznamy...więc za wszelką cenę szukamy jej same...nawet w sobie. Pozdrawiam.
|
||||||||||||||
Post został pochwalony 0 razy |
Mania27
|
Dziewczyny: mam wykrytą ureoplasma especies załamka, chlamydii nie mam, ani mykoplazmy, ale tą uroplazmę mam (
|
||||||||||||||
Post został pochwalony 0 razy |
sara37 |
sara37
|
Maniu a co to za cholerstwo na pewno jakaś bakteria co??? Nie czytałam o tym będę musiala zobaczyć co to??
Da się na pewno wyleczyć więc nie dołuj się całuski |
||||||||||||||
Post został pochwalony 0 razy |
sara37 |
sara37
|
[link widoczny dla zalogowanych]
Maniu tu jest coś na ten temat to bakterie ale nie pisze że są jakieś szkodliwe więc można je na pewno wyleczyć nie martw się kochana |
||||||||||||||
Post został pochwalony 0 razy |
agneskapineska
Administrator
|
Ja znalazłam to:
"Do zakażenia tą bakterią dochodzi na drodze kontaktów płciowych lub w czasie porodu (w fazie płodowej i w czasie przechodzenia noworodka przez kanał rodny). Infekcja spowodowana obecnością bakterii może doprowadzić u mężczyzn do rozwoju zapalenia cewki moczowej, nerek, spadku poziomu cynku i selenu w ejakulacie i tym samym obniżeniu jego zdolności zapładniającej. Dodatkowo bakteria może być przyczyną ostrego zapalenia najądrzy, które redukuje ilość plemników i ich ruchliwość. Wszystko to w konsekwencji może zaowocować niepłodnością męską. U kobiet obecność tej bakterii wywołuje zapalenia szyjki macicy, endometrium, zapalenia narządów miednicy małej i gorączkę połogową. Zakażenie Ureaplasma urealyticum bywa także przyczyną przedwczesnych porodów. Wskazane rodzaje bakterii mają wiele cech wspólnych. Jako drobnoustroje chorobotwórcze rozpoznawane są u ludzi w różnym wieku. Częściej występują w okresie największej aktywności płciowej. Są one przyczyną przewlekłego zapalenia cewki moczowej oraz zapaleń narządów miednicy mniejszej u obojga płci, co zostało potwierdzone wieloma badaniami. Rola mykoplazm w etiopatogenezie zakażeń urogenitalnych jest niewątpliwa. Wiele wskazuje także na ich wpływ na kłopoty z płodnością, choć kwestia ta nie została wystarczająco zbadana. W przypadku ciąży ważne jest jak najszybsze wykluczenie obecności bakterii w organizmie, gdyż mogą one skomplikować jej przebieg. Zapalenie owodni, przedwczesne porody, samoistne poronienia czy obumarcie płodu, to tylko niektóre z powikłań wywoływanych przez bakterie. Możliwe są także zakażenia noworodków podczas przechodzenia przez drogi rodne w trakcie porodu. Przebieg infekcji jest często bezobjawowy. Na obecność bakterii mogą jednak wskazywać: podwyższona temperatura, wyciek z cewki moczowej, bolesne oddawanie moczu, podrażnienie prącia, zapalenie narządów miednicy. Diagnostyka opiera się na pobraniu materiału z kanału szyjki macicy, z cewki moczowej oraz z pochwy. Do tego celu mogą być także wykorzystywane mocz i nasienie. Wynik otrzymuje się po upływie około 7 dni od badania. Jedyną skuteczną metodą leczenia tych bakterii jest podawanie określonych antybiotyków, zwykle erytromycyny czy tetracykliny (bakterie te nie posiadają ściany komórkowej, dlatego mogą być odporne na te antybiotyki, które działają niszcząco właśnie na ich ścianę). Leczenie mykoplazm może być procesem długim, rozciągającym się w czasie i trwać od kilku tygodni do nawet kilku lat. W ostatnich latach przeprowadzono wiele badań nad tymi bakteriami. Jak dotąd nie określono ich realnego wpływu na niepłodność kobiet i mężczyzn. Należą one jednak do grupy prawdopodobnych przyczyn zaburzeń płodności. Warto zatem, zwłaszcza przed planowaną ciążą, wykluczyć ich obecność w organizmie przyszłej matki. Jeżeli czujesz się chora (chory), a nie można podać powodu twojego stanu, ponieważ wszystkie testy laboratoryjne nie wykazały jasnych przyczyn, to możesz być zainfekowana/y jedną z tych bakterii. Czasami warto podsunąć lekarzowi propozycję przeprowadzenia typowych badań na obecność mykoplazm. Być może pomysł okaże się „strzałem w dziesiątkę”. W leczeniu ureaplasma urealyticum stosuje się antybiotyki takie jak tetracykliny lub erytromycyny czyli antybiotyki, których działanie nie polega na niszczeniu ściany komórkowej bakterii. Na szczęście zakażenie ureaplasma urealyticum jest całkowicie wyleczalne dlatego też jeśli zaobserwujesz u siebie jakiekolwiek objawy wskazujące na to, iż możesz być zakażona ureaplasma urealyticum powinnaś niezwłocznie udać się do lekarza." Maniuś - główka do góry i sio z tym cholerstwem! Buziaki :* |
||||||||||||||
Post został pochwalony 0 razy Ostatnio zmieniony przez agneskapineska dnia Śro 14:57, 18 Lis 2009, w całości zmieniany 1 raz |
Mania27
|
Dzięki Agnesik moje kochane, buziol wielgachny :******************
|
||||||||||||||
Post został pochwalony 0 razy |
agneskapineska
Administrator
|
Nie ma za co kochana :***
|
||||||||||||||
Post został pochwalony 0 razy |
ślimaczuś
|
A ja czekam sobie do wtorku na badania histopatologiczne, a w środę do lekarza (od trudnych przypadków) zobaczymy co mi powie i czy jakieś badania zleci. Ech jak myslę o tym wszystkim to...tylko dół sie pojawia.
|
||||||||||||||
Post został pochwalony 0 razy |
agneskapineska
Administrator
|
Ślimaczuś trzymam kciuki za wyniki. Wszystko będzie na bank okej! :*
|
||||||||||||||
Post został pochwalony 0 razy |
badania po pierwszej stracie |
|
||
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001-2004 phpBB Group
phpBB Style created by phpBBStyles.com and distributed by Styles Database.
Powered by phpBB © 2001-2004 phpBB Group
phpBB Style created by phpBBStyles.com and distributed by Styles Database.