A co dla faceta?

Wcale się nie dziwię, że to Twoja obsesja. U mnie w rodzinie (dość bliskiej bo to mój brat cioteczny) jest osoba z ogromnym niedosłuchem. Każde dziecko które się rodzi jest pod tym kątem obserwowane z niepokojem. Niestety mój chrześniak który ma 3 latka także urodził się z niedosłuchem, ale to najprawdopodobniej ze względu na to, że był wcześniakiem.

...a ja muszę powiedzieć, że mój mąż od kilku dni grzecznie łyka folik Very Happy

mało tego, czasami w żartuje, otwiera buzię i każe sobie zaglądać pod język, żeby mi pokazać że nie schował pod nim tabletki Smile

i jak tu go nie kochać Wink

to fajnie!
tak swoją drogą to faceci też go powinni brać?

Ja tam Kinia, nie wiem czy powinni, ale któraś z dziewczyn wkleiła gdzieś link z info o kwasie foliowym dla panów no zaczęłam swojego tym faszerować.
Mam nadzieję, że któryś z lekarzy nie zacznie mi się śmiać w twarz, bo mnie mąż ukatrupi Wink

Kostuszko - przynajmniej się Mu nie przyznawaj hihihihi Laughing

Chyba tak zrobię Agnesko Very Happy

Tradycyjna *piona*! Very Happy

:*

*piona*

witam dziewczynki chwilke mnie nie bylo

rany Pinesiu jaki Ty masz cudny avatarek - padlam Laughing

:*

Kostuniu chyba nie muszę Ci mówić o swojej pierwszej reakcji na to łykanie foliku? To widać w pierwszym moim poście w tym wątku Wink

Nie słyszałam, że to pomaga płci przeciwnej, ale jeśli gdziekolwiek widziałyście o tym jakąś nawet malutką wzmiankę to powiem, że warto spróbować ! W końcu i tak nie szkodzi ..a pomóc może Wink

Pixie babolku! Koooooope lat! Wink

:***

Shee, jak już pisałam wcześniej, też nie wiem czy pomaga, na pewno nie zaszkodzi, jak pójdę na wizytę do gina to zapytam. Póki co mężuś łyka folik i już się nie sprzeciwia.

Buziaki :*