 |
 | sara37 |  |
sara37
Dołączył: 04 Paź 2009 |
Posty: 2174 |
Przeczytał: 0 tematów
|
Ostrzeżeń: 0/3
|
Skąd: Śląsk |
|
 |
Wysłany: Czw 13:27, 26 Lis 2009 |
|
 |
|
 |
 |
dziewczyny ja jadłam też sporo ibupromu i nie martwcie się jestem płodna.
Zawsze każde leki mają skutki jakieś uboczne.Chorowałam na okropne migreny nawet ibuprom mi nie pomagał.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
 |
|
 |
 | |  |
 |
 | |  |
 |
 | |  |
Kinga-N
Dołączył: 05 Paź 2009 |
Posty: 453 |
Przeczytał: 0 tematów
|
Ostrzeżeń: 0/3
|
|
|
 |
Wysłany: Czw 17:15, 26 Lis 2009 |
|
 |
|
 |
 |
Myślę,że każde leki trochę "pomogą" a bardziej "zaszkodzą"...
Mi osobiście na bóle związane z @ nie pomaga nic,oprócz ketonalu.Wiem,że to mocna tabletka,ale biorę ją tylko na to i to w ostateczności.
Ostatni mój przykład zaszkodzenia leku...tydzień temu byłam u dentysty,zapisał mi antybiotyk,najbardziej ochydna tabletka jaką kiedykolwiek musiałam łykać...i co pomogła-opuchlizna zeszła,ząb przestał boleć...ale było mi po niej tak niedobrze.Przedwczoraj w pracy 3 razy wymiotowałam i poszłam do niego na wizytę,kazał je odstawić i zapisać sobie gdzieś nazwę,żeby w przyszłości ich nie brać.
Więc uważam,że zawsze są dwie strony medalu...
Po za tym to @ dostałam w nocy,pewnie największy ból udało mi się jakoś "przespać',obyło się bez tabletki.
Aguś dzięki za radę,ale korzystałam już z tego typu okładów wiele razy...również mało skutecznie.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
 |
 | |  |
Kinga-N
Dołączył: 05 Paź 2009 |
Posty: 453 |
Przeczytał: 0 tematów
|
Ostrzeżeń: 0/3
|
|
|
 |
Wysłany: Czw 17:23, 26 Lis 2009 |
|
 |
|
 |
 |
Co do ibupromu to na pewno najgorsze "świństwo"!
Mój mąż trafił w czerwcu do szpitala z pękniętym wrzodem dwunastnicy.Powiedziano mu,że krwawienie wywołał właśnie ibuprom,który wcześniej często zażywał na swoje dolegliwości brzucha,nie będąc świadomy tego,że ma wrzody(podejrzewał,ale zawsze odkładał wizytę u lekarza).Trafił do szpitala w ciężkim stanie...aż boję się myśleć co by było gdybym w porę nie przyszła z pracy i nie zadzwoniła szybko po pogotowie.
Ale najważniejsze,że to już za nami.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
 |
 | |  |
Pestka
Administrator
Dołączył: 04 Paź 2009 |
Posty: 1724 |
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy
|
Ostrzeżeń: 0/3
|
Skąd: Otwock |
|
 |
Wysłany: Czw 20:24, 26 Lis 2009 |
|
 |
|
 |
 |
Ibuprom czy każdy inny ibuprofen to tylko lek - jak każdy ma swoje skutki uboczne - żebyście widziały co robi z żołądkiem zwykła aspiryna...
Niestety przy wrzodach tylko i wyłącznie paracetamol, który - notabene - na mnie prawie nie działa.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
agneskapineska
Administrator
Dołączył: 04 Paź 2009 |
Posty: 2109 |
Przeczytał: 0 tematów
|
Ostrzeżeń: 0/3
|
|
|
 |
Wysłany: Czw 20:34, 26 Lis 2009 |
|
 |
|
 |
 |
Tak to jest Pestuś widzisz... Ja się szybko przywyczajałam do tych "pomagaczy" przeciwbólowych i musiałam zmieniać, bo migrena żyć nie dawała ://// I też mnie mama zawsze zwyzywała, że za parę lat żołądka mieć nie będę, ale weź człowieku słuchaj, jak Ci głowę rozsadza :/ Ech... Teraz to i tak poprostu z tym żyję, bo musiałam bym to jeść jak cukierki... Ale cóż... Do wszystkiego da się przyzwyczaić...
|
Post został pochwalony 0 razy
|
 |
 | |  |
Pestka
Administrator
Dołączył: 04 Paź 2009 |
Posty: 1724 |
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy
|
Ostrzeżeń: 0/3
|
Skąd: Otwock |
|
 |
Wysłany: Czw 20:51, 26 Lis 2009 |
|
 |
|
 |
 |
brrr migrena...
ale słuchaj Agusia są leki, które brane na stałe eliminują migreny albo przynajmniej łagodzą ich przebieg. Jak miałam 14 lat cierpiałam strasznie brałam Cavinton i cośtam jeszcze przez 3 miesiące i od tamtej pory migrena to u mnie wielka rzadkość. Ale nie pamietam co to było to cośtam. Dobry neurolog by Ci napewno coś przepisał. Nie warto truć się NLPZtami (czyli wszystkimi apapami, ibupromami czy innymi)
|
Post został pochwalony 0 razy
|
betty
Dołączył: 04 Paź 2009 |
Posty: 248 |
Przeczytał: 0 tematów
|
Ostrzeżeń: 0/3
|
|
|
 |
Wysłany: Pią 11:46, 27 Lis 2009 |
|
 |
|
 |
 |
A w leczeniu migreny pomocny jest magnez w duzych dawkach - podobno pomaga!
|
Post został pochwalony 0 razy
|
 |
 | |  |
ślimaczuś
Dołączył: 05 Lis 2009 |
Posty: 1289 |
Przeczytał: 0 tematów
|
Ostrzeżeń: 0/3
|
Skąd: Warszawa/Radom |
|
 |
Wysłany: Pią 12:45, 27 Lis 2009 |
|
 |
|
 |
 |
Aguś co do migren to ja cię rozumiem, cierpię na nią od podstawówki a juz prawie 30 mam, nawet na EEG wychodziło ze tracę przytomność, ale ne traciłam.Ja mam z aurą i do tego dzwonienie w uszach, brrrr, biore procha i nadal dzwoni, można oszaleć, a ostatnio ból też przeszedł na zęby. Dziewczyny uwierzcie jak mnie złapie silny atak to nic nie pomoga tylko o proszku się marzy a i ketonal nie zawsze pomoże. Ja zazwyczaj biorę polski lek cefalgin i pomaga, żeby do ketonalu się nie przyzwyczajać. Jest taki lek maxalt bodajże się nazywa jedna tabletka ok 70 zł. Tylko na receptę. Z domowych sposobów to okłady z liści kapusty. Mnie narazie udało się uniknąć wymiotów przy migrenie, raz chyba miałam, ale moja koleżanka to co atak to do toalety biega.
Ja czekam na swoją pierwszą @. Bylam u lekarza i powiedział, że wszystko ładnie się zagoiło, jest jeszcze trochę płynu w macicy, ale to normalne, mam ładny pęcherzyk i już za ok 16 - 18 dni powinnam dostać. Ba nawet powiedział, że po pierwszej @ mogę się już starać. Ja jednak nie mam do tego przekonania, wolę poczekakać i folik brać. Chociaż mój mąż by już chciał.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
 |
 | |  |
agneskapineska
Administrator
Dołączył: 04 Paź 2009 |
Posty: 2109 |
Przeczytał: 0 tematów
|
Ostrzeżeń: 0/3
|
|
|
 |
Wysłany: Sob 17:07, 19 Gru 2009 |
|
 |
|
 |
 |
Sylwuś wklejam Ci link odnoście zbicia cukru, poczytaj sobie. Tylko tak pomogę, bo się na tym nie znam.
[link widoczny dla zalogowanych]
|
Post został pochwalony 0 razy
|
 |
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 6 z 8
|
|
|
|  |