Ciąża po stracie - radość mimo strachu.

Monia- tez sie tak pocieszam, moja mam miała tez mały brzuszek ze mna.Narazie mam wskazanie do cesarki bo Wikusia jest ułozona miednicowo, ale to moze sie zmienic do 35tc.

dziewczyny bardzo sie ciesze ze na naszym forum przybywaja nowe ciezaroweczki
Monia- pewnie jeszce troszke i tez zaczniecie staranka:)

Malgon ja póki co czekam na @ to już 2 miesiące a wstręciuchy brak!!!! jak człowiek nie che to przychodzi a jak chce to nie ma... ech do d... trudno mam nie wywoływać to nie wywołuje, jeszcze troche poczekam... jak na razie zaczęłam szczepienia na żółtaczkę przed ewentualnym sprawdzaniem od środka kamerką macicy... zobaczymy co z tego wszystkiego wyjdzie.

Moniko przypomnij - będziesz miała histeroskopię ??

Maniu takie plany ma lekarz że lepiej sprawdzić czy aby wszystko jest dobrze, bo na usg pewnych rzeczy nie widać...

Moniś to super, wiesz lepiej zaliczyć taki zabieg, który może tylko pomóc Smile

właśnie wczoraj moja znajoma miała laparo+histero, ona kilka lat w ogóle nie zachodziła w ciążę, okazało się, że miała liczne zrosty po operacji usunięcia torbieli sprzed 2 czy 3 lat...widać, że twój lekarz jest w porządku Smile

Pozdrawiam!

o widzę nową cieżarówkę - super gratulacje! U mnie ok. Mała mi daje popalić tymi kopniakami w pęcherz i narazie nie ma zamiaru sie odwrócic głowkowo - wiec troszke jeszcze pocierpie. Jedynie co mnie martwi to moja szyjka jak zwykle niby w normie ale nie za długa i musze sie oszczedzac i dużo odpoczywac w trybie leżącym

Witanko

My już po wizycie ciąża przebiega prawidłowo wręcz książkowo Maluszek ma prawie 8 cm,wszystkie pomiary prawidłowe.Lekarz zapytał mi się czy chce robić jakieś badania dodatkowe ale zrezygnowałam,bo poprostu tego nie czuje i już.
Powierzam wszystko Bogu niech On kieruje i prowadzi wszystko tak żeby było dobrze.
Wiecie jak wychodze po wizycie i odchodzi cały ten stres i nerwy to położyła bym się i spała pół dnia.

Buziaki

Kasiu-wspaniała wiadomość!!!!!!! Smile

Ja tez nie robiłam dodatkowych badan, bo lekarz pomierzył dokładnie malutką i tez stwierdziłam ze nad wszystkim czuwa Bóg i dodatkowy stres nie jest mi potrzebny.Pozdrawiam Was cieplutko!

Kasiu super Smile

8cm to już kawał dzieciaczka Smile

A który to tydzień?

Ja jestem po pierwszej wizycie. Wypoczywam teraz na zwolnieniu Smile

Niestety, nie było nic widać na usg, ale jestem dopiero 2-2,5tygodnia po owulacji. Mam tylko nadzieję, że mój fasol nie zagnieździł się w nieodpowiednim miejscu.

Stracha mam potężnego, ale to chyba normalne

Kasieńko cudowna wiadomość całe 8cm szczęścia Smile

:* życzę dużo zdrówka Tobie i Twoim dzieciaczkom Adusi i Maluszkowi Smile

trzymam za Was kciuki kochana Smile

:*:*

Miniu Tobie też życzę tego samego i nie stresuj się niepotrzebnie ale wiadomo ze strach masz i niepewność zawsze już pozostanie w sercu aż do końca ale będzie dobrze Smile

:*

Kasiu, super że wszystko okej! Smile

Miniuś, trzymam mocno kciuki za groszka! Smile

MINIU spokojnie to jeszcze za szybko żeby coś zobaczyć!!!!!!! bete robiłaś? na usg widać cokolwiek przy becie pow. 1500 a przy 2000 to już na pewno, tak twierdzi mój lekarz.
BĘDZIE DOBRZE TYLKO SIE NIE ZAMARTWIAJ!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! 3mam kciuki! a kiedy masz następną wizyte?

KASIU gratuluje tych 8 cm szczęścia!!!!oby tak dalej!!!!

Witanko

Dziękuje Kochane za ciepłe słowa-bardzo dziękuje Smile

Minia jeszcze troche i wszystko będzie widać także spokojnie cierpliwości życze i odpoczywaj jak najwięcej no i pamiętaj o kwasie foliowym-buźka dla Was.

Aha no i jak świetnie jest nie rzygać albo rzygać sporadycznie raz dziennie hahaha

Lora daj znać jak wrócisz-buziaki

Dzięki za kciuki bardzo się przydadzą. Też właśnie wróciłam od doktorka. Lekarz ucieszył się niesamowicie. Zrobiłam mu niespodziankę wchodząc do gabinetu nic nie mówiłam tylko położyłam mu wynik bety na biurku on tak czyta i nagle okrzyk radości zaczął się bardzo cieszyć i klaskać także znowu pozytywnie mnie zaskoczył. Zrobił USG no i mam zdjęcia ślicznego małego pęcherzyka jest bardzo malutki dopiero 5 tyg i 3 dni widać było jakieś cienie serduszka ale jeszcze za malutki żeby serducho było słychać. Pomimo że wyniki progesteronu mam w normie to dostałam duphaston gdyż doktor stwierdził że już trochę mnie zna i wie że na pewno się denerwuję a to tylko przeszkadza pęcherzykowi i trzeba go wspomóc.
Kasiu super, że wszystko w porządku 8 cm to już coś Smile

! Nasz ma 1,41 mm.
Miniu nie martw się na zapas też uważam, że jeszcze za wcześnie żeby było widać pęcherzyk na USG.
Malgonku ty też się nie martw jeżeli dzieciątko rozwija się dobrze co widać na USG to przecież brzuch wcale nie musi być duży. Miałam w pracy taką panią ginekolog która do końca ciąży chodziła w swoich ciuchach nie ciążowych, przytyła tylko 5 kg a jak kiedyś zadzwoniła do pracy, że będzie miała wolne bo rodzi to byłyśmy w szoku, myślałyśmy że to dopiero początek jej ciąży. A budowę ciała miała też raczej taką drobną. Trzymam kciuki....