Forum Jestem Mamą Anioła... Strona Główna


Jestem Mamą Anioła...
Forum wszystkich tych, których bocian zgubił się w zamieci
Odpowiedz do tematu
aniadk-23



Dołączył: 06 Paź 2009
Posty: 464
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: bodzentyn

dziewczyny którym klawiszem odświeżacie strone?


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
aniadk-23



Dołączył: 06 Paź 2009
Posty: 464
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: bodzentyn

hej agneska , uk - buziaczki dla was jak sie czujecie kochane


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
aniadk-23



Dołączył: 06 Paź 2009
Posty: 464
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: bodzentyn

hej jestescie tam?


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Pestka
Administrator


Dołączył: 04 Paź 2009
Posty: 1724
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Otwock

Ania ja tam po prostu klikam w pasek adresu i enter


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Kasia W.



Dołączył: 04 Paź 2009
Posty: 1964
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kalisz

Saro ciesze się bardzo,że jesteś już w domu tak jest lepiej,no i ciesze się,że podzielisz się z nami swoimi przeżyciami,nie ciesze się z egoizmu bo jestem ciekawa,ale ciesze się z tego,że opowiesz,wyżalisz,wyrzucisz to z Siebie i będzie Ci troszke lżej,tak lżej na ile to będzie możliwe tak krótko po pożegnaniu swojego Dzidziulka.Myśle,tule,tęsknie i czekam tu na Ciebie.

Ja od wczoraj myśle tylko o jednej sprawie,którą uświadomiła mi P.Psycholog,że dane mi było pożegnać mojego Dzidziulka mimo,że był taki malutki mogłam Go zobaczyc i ucałować,i we łzach krzyczeć mój Dzidziuś Kochany....Wiecie co z czasem nie przechodzi boli coraz bardziej,ten brak,ta pustka,ten smutek i myśli,że miała bym już połowe ciąży za sobą i nie są to dołki,tylko życie i myśli które wędrują gdzieś daleko tam do Niego.
Ja nie moge iść do księdza do spowiedzi bo Kościół jak instytucja mnie odrzucił,jesteśmy tylko po ślubie cywilnym(oboje byliśmy stanu wolnego kawaler-panna) także zostaje mi jedynie klęczeć przed obrazem Świętej Rodziny i rozmawiać z Panem Bogiem.
Musiałam to Wam napisać - przepraszam i dziękuje,że moge Wam to opowiadać.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
betty



Dołączył: 04 Paź 2009
Posty: 248
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Witaj Saro - dobrze, że już jesteś w domku. Odpoczywaj, nabieraj sił i staraj się za wiele nie rozmyślać, a najlepiej pisz do nas - będzie Ci lżej.
Jesteś dzielna! Buziaczki dla Ciebie. Smile Smile Smile


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
agneskapineska
Administrator


Dołączył: 04 Paź 2009
Posty: 2109
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Hej Aniudk-23, a u mnie okej, dziękuję Smile
Betty witaj Smile:*


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Kinga-N



Dołączył: 05 Paź 2009
Posty: 453
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

cześć dziewczyny.
jutro wracam do pracy,trochę się boję.
umówiłam się także na 1 wizytę do ginekologa,w przyszłą środę.
już nie mogę się doczekać,chociaż wiem,że nie będzie miła...


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
agneskapineska
Administrator


Dołączył: 04 Paź 2009
Posty: 2109
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

220909 życzę powodzenia w pracy :* A z wizytą nic się nie martw, bo będzie dobrze Smile Trzymaj się Kinguś :*


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
agneskapineska
Administrator


Dołączył: 04 Paź 2009
Posty: 2109
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Loro, przepiękny film i strasznie się wzruszyłam ;( Ech... Współczuję Ci z powodu Patryczka, ale masz ślicznego synka i kochającego męża Smile Jest tam na końcu przepiękne i prawdziwe zdanie "Rozpacz jest początkiem narodzin nadziei"... Pozwolę Go sobie "pożyczyć" Smile
Całuję Cię mocno :*


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Lenka



Dołączył: 07 Paź 2009
Posty: 174
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Witajcie dziewczynki...
Mój pierwszy wpis ( nieśmiało ale trzeba się odważyćSmile )...
Niestety i ja zostałam aniołkową mamąSad
U mnie minął dopiero tydzień... i jak wspomniałam na kafe - przetrwałam tylko dzięki Wam kobietki!!
Po wyjściu ze szpitala przeczytałam Wasze historie i szczerze - nigdy nie spotkałam tak wspaniałych,silnych,cudnych osób...To dawało mi wiarę ,że i ja się kiedyś uśmiechnę.. że nie skończył się świat.. będzie dobrze..
Kasiu,Pesteczko,Loro,Saro,Aguś i cała reszta - dziękuję.
To Wy - a nie wbrew pozorom rodzina ,przyjaciele-nauczyłyście mnie jak dalej żyć...
Ściskam Was wszytskie!


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
agneskapineska
Administrator


Dołączył: 04 Paź 2009
Posty: 2109
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Lenko, bardzo mi przykro, że musiałaś do Nas dołączyć z Tego smutnego "powodu" Sad <tuli> :* Ale z czasem ból będzie mniejszy... zobaczysz :*
I przed wszystkim nie ma za co! Po to tu jesteśmy i zawsze pomożemy dobrym słowem Smile A ze zrozumieniem to niestety tak jest... też sama się przekonałam, że pomocy i ukojenia mogę szukać u kobiet, które przeszły to, co ja... Bo, nie chcę nikogo urazić, ale nie zrozumie tego ten, kto tego nie przeszedł...
Ogromnie się cieszę, że jesteś tu z Nami :* Zobaczysz, z każdym dniem będzie lepiej Smile A jeśli będzie Ci źle... poprostu pisz :* Pozdrawiam.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Lenka



Dołączył: 07 Paź 2009
Posty: 174
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Dziękuję Ci Agusiu bardzo ,bardzo :****
Tak jak mówisz- tylko ktoś kto przeżył to co my może zrozumieć...
U mnie wszyscy starali się pocieszać,ale nikt nie potrafił...Płakałam,wyłam..
I słyszałam "jesteś jeszcze młoda", "przecież nic takiego się nie stało"itp...a dla mnie tragedia i dramat...SadSadSad
Gdy wróciłam ze szpitala wskoczyłam od razu na forum... i lekka ulga-jesteście Wy...
Po tygodniu jest już znacznie lepiej i TYLKO DZIĘKI WAM!!!
Dziś powiesiłam na cmentarzu na "rodzinnym grobie" małego aniołka...płakałam,a mój 3-letni synek pocieszał mnie i pytał czy coś boli....
Będę tam zapalać świeczuszki za moją maleńką dzidzię...
I za Wasze skarbeczki też...Sad


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
agneskapineska
Administrator


Dołączył: 04 Paź 2009
Posty: 2109
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Każda z Nas to słyszała ech... Z drugiej strony to nawet lepiej, że nie wiedzą jak to boli, bo nie życzę nikomu Takiego bólu... Tak jak mówisz - będzie lepiej kochana :*Smile Wszystkie zapalimy światełka dla Naszych Aniołków już niedługo...


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Mania27



Dołączył: 04 Paź 2009
Posty: 816
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Dziewczynki, fajnie że mamy nasze własne forum, tak jest na pewno bardziej komfortowo, tylko trochę porozrzucane to wszystko Smile ale jakoś się przyzwyczaimy.
Saro - kochana nasza tak mocno Cię ściskam, ja osobiście wciąż jestem w szoku, że znów Ciebie to spotkało. Skarbiku nasz nie poddawaj się jednak, może za kilka miesięcy podejmieice z mężem ponowne starania?Życzę Ci, żebyś przede wszystkim wkrótce obudziła się z uśmiechem na twarzy i stwierdziła, że tak łatwo się nie poddasz. Saro nie obraź się, ale napiszę Ci kilka słow o kobiecie z którą pracuję. Otóż w firmie, w której pracuję jest księgowa która dziś ma 52 lata w wieku 46 lat zaszła niespodziewanie w ciążę i urodziła zdrowe dzieciątko, ma dziś 6-letniego syna i przeżywa drugą młodość, nie wie co to syndrom "opuszczonego gniazda" bo ma równiesz starsze dzieci, które juz wyszły z domu. Uwierz, że masz przed sobą jeszcze tyle życia ...
Agneskopinesko - nasz Ty rozweselaczu, zastanawiam się skąd Ty bierzesz energię i radość?? Może dasz nam przepis??
pozdrawiam wszystkie dziewczyny, prykro że nowe osóbki dołączają - ale jak to Pestka powiedziała - w kupie raźniej Smile będzie dobrze!


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Przeprowadzka
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)  
Strona 5 z 206  

  
  
 Odpowiedz do tematu